czwartek, 30 maja 2013

Podstawówka :)

 W niedzielę wybrałyśmy się z koleżankami(już jako absolwentki) na Festyn-Dzień Rodziny w mojej poprzedniej szkole - podstawówce. Zobaczyłam nauczycieli i szkołę, wszystko bez zmian.  Świetnie się bawiłam.

Niektórzy moi znajomi mówią, że ta szkoła jest głupia, bo nie ma orlika, nauczyciele naciągają oceny.  Orlika nie ma, bo to podstawówka i tam są małe dzieci, a nauczyciele widzą, że uczniowie się starają to podwyższają oceny. W tamtej szkole zawsze wszyscy mieli pracę domową, wszyscy brali udział w przedstawieniach, nikt nie pyskował nauczycielom.
A teraz jest inaczej... Każdy robi co chce.
Ja zawsze dobrze wspominam podstawówkę, bo co by nie było,  to i tak są wspomnienia i te dobre, jak i te złe. Pierwsza szóstka, pierwsza jedynka,pierwsze ściaganie, pierwsze znajomości, pierwsze przyjaźnie, pierwszy płacz w szkole.
Spędziłam tak połowę swojego życia i nie jest mi fajnie słuchać jak ktoś ją obraża. Tyle osób mówiło, że nigdy tam nie pójdą, ale jakoś na festyn przyszły. I nawet były do samego końca, więc na początku trzeba się zastanowić co się mówi na jakiś temat.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz